otóż powiem ci tak:
ostatnio bardzo chce znaleźć prtnera dla swojego samczykai rozmnożyć je no i mieć małe żabska :P
jednak moje intencje zostały trochę ugaszone wiedomością, iż w porze godowej samce zbierają się w wielkie gromady i śpiewają chórem, nawołując samiczki.
może sprowokowanie żab do śpiewania w chórku nie błoby trudne, jednak skąd je wziąć... żabie chóry liczą sobie ponoć czasami setki samców...
na peno da się je rozmnożyć... ważne jest jednak to żeby było buże wiwarium, odpowiednie warunki, oraz duża ilość osobników...

aha, co do roślin to chyba nie ma zyt wielkich wymagan. mój chwytniczek :P ma u siebie takiego ładnego scindapsusa, skrzydłokwiat; lecz na pewno nie pogardziłby bromelią ani ładnymi trzykrotkami.