ten pomysl z protogenem jest swietny na okres "zimowo-miejski" ale ja juz tym razem nie sprobuje poniewaz wiekszosc skrzeku zaplesniala a te kilka kijanek powylegalo sie takich poskrecanych, z jakimis wadami rozwojowymi. przy okazji: kiedys zaplesnialy mi juz spore kijanki karlikow mimo utrzymywania higieny, czy ktos wie czemu sa one na to tak podatne i co robic zeby temu zapobiec?