Uwazam ze to bardzo dobry pomysl, budowac miejsca rozrodu plazow tam, gdzie inne zbiorniki sa zanieczyszczone lub zostaly zasypane etc. Ale skad bedzie wiadomo, ze takim odtworzonym "oczku" woda bedzie czysta (wystarczajaco dla plazow)?
w bajorku niedalko mnie woda na wiosne wygloda na czysta a gdy poziom sie obniza, metnieje i pokrywa sie kozuchem - nie wiem z czego to wynika.
a przy domu "oczka" nie wybuduje, wystarczy ze sasiedzi maja w trawnik wanne wkopana - wylegarnia komarow na cale lato (naprawde to jak bym mogla to bym zrobila cos takiego przy domu).
czy taki istniejacy, ale zanieczyszczony zbiornik mozna jakos oczyscic?

pozdrawiam, Agata