Ja myślę że te płazy dostały się tam przypadkowo, kiedy szukały schronienia na zimę teraz nie mogą się z twojej piewnicy wydostać.
Ja bym je wypuścił do lasu gdzie płynie jakaś rzeka, i mokradeł nie brakuje, gdzieś koło jeziora.
Ja myślę że te płazy dostały się tam przypadkowo, kiedy szukały schronienia na zimę teraz nie mogą się z twojej piewnicy wydostać.
Ja bym je wypuścił do lasu gdzie płynie jakaś rzeka, i mokradeł nie brakuje, gdzieś koło jeziora.