Fatalny pomysł łączenia płzów i gadów. Płazy oddychają w dużym stropniu skórą, pobierają przez nią wodę, jest ona stale wilgotna i bardzo wrażliwa. W terrarium tej wielkości o jakich tu jest mowa odchody gekonów będą się rozkładały w wodzie, która jest w terra i którą spryskujemy rośliny i zatruwała płazy. Dendrobatesy nawet jak są same wymagają dużej higieny, a co dopiero jak się im zafunduje dodatkowe źródło trucizn. Same Dendrobatesy bez odpowiednich mrówek, którymi się żywią na wolności nie są trujące.
Nie wspomnę o stresie, zwierzęta będą sobie chodzić "po głowach". Dendrobatesy są dzienne, w nocy odpoczywają, a wtedy "rządzą" gekony. Dla zwierzat to bardzo zły pomysł.