sytuacja zdaje sie byc opanowana. Maleńkie czarne bobki wyszły...:-) Dzięki za poradę "przepchanie" pomogło. A co do kamyczków to jak połknie czasem jakis to albo wypluje albo zawsze wychodziły w kupcemam mały żwirek więc nie powinno być chyba aż tak źle
Dzieki jeszcze raz w imieniu Gustawa