Eh.. myślałem, że nie bede musiał sie wtrącać do tego tematu ale to moje ulubione forum i nie mogę przejśc obok tego bez żadnego odzewu..

Po pierwsze, po co ta kłótnia?

A po drugie, każdy z Was ma trochę racji, owszem Double ma doświadczenie i na pewno jej rady są słuszne ale ja również zauważyłem w jej pierwszym poście w tym temacie trochę wywyższania się albo traktowania decyzji o liściołazach jako kaprysu. Możliwe, że nie chciała, żeby to tak zabrzmiało, ale zdanie "dobre, zero doświadczenia i pierwszy pomysł - liściołazy - bo pewnie ładne" też mogłoby mi trochę zepsuć humor. Po prostu wystarczyło napisać, że liściołazy to nie jest żaden kaprys Deore i, że ma on dświadczenie w terrarystyce a Double, że nie chciała, żeby tak odebrano jej posta.. Wszyscy byliby zadowoleni i nie byłoby tej kłótni bo inaczej tego nie nazwę :P

A jeszcze co do "zerowego" doświadczenia, to myślę, że hodowla trudnych gatunków nie zależy jedynie od doświadczenia. Ktoś mógł mieć w domu nawet 50 różnych płazów i może nie być gotowy na hodowanie jakichś dendrobatidae ale również mógł mieć kilka mniej wymagających płazów i być gotowym na hodowlę np. D auratus czy innych stosunkowo trudnych w hodowli żab.

Pamietajcie, ze wszystko mozna rozwiazac bez takich niepotrzebnych kłótni.

Eh.. no to sie rozpisalem tylko mnie nie bijcie, że się mądruje :P

Pozdro,
Piotr