Saurus ma rację z tym rozkładem.
mówisz, że żabka była sosunkowo nowa i malutka... być może stało jej się coś, zanim dotarłą do twojego akwarium - była długotrwale niedokarmiana, uszkodzona przez inne żaby lub ryby w sklepie, zjadła coś trującego (mógł jej zaszkodzić stary, popsuty pokarm i równocześnie to mogło spowodować napuchnięcie ciała) i dopiero teraz się zatruła. mało prawdopodobne, choć też możliwe, że stare karliki ją "pobiły" na śmierć (w moim akwarium też zdarzają się bójki np o pokarm). jeśli masz filtr, być może żabka się o niego zabiła (filtr mi wessał już pare rybek kiedyś), albo po prostu nie było przeznaczeniem tej młodej żabki dostrwać do starości.. o ile nie widzisz żadnych niepokojących objawów u pozostałych karlików, nie widzę żadnych innych wyjaśniej jej śmierci.