Nie porownuje bezposrednio bezkregowcow do chomika, ale nie mam zamiaru rozczulac sie nad pokarmem dla mojej zaby. Nie chce siebie z tego powodu specjalnie zadreczac- to sa sztuzne warunki, ale takie cos jest naturalne, to, ze zaba nie jada wylacznie owadow.
Skoro mowisz ze na razie lepiej nie podawac tak duzego pokarmu- zostane przy oseskach. Na razie chomik mieszka sobie w faunaboxie wypelnionym w duzej czesci wloknem kokosowym, kopie norke i magazynuje jedzenie