Może nie trzeba się zadręczać, ale warto mieć świadomość, że zwierzę cierpi i nie jest to cierpienie mniejsze w związku z tym, że jest to zwierzę karmowe (człowiek dla tygrysa to też zwierzę karmowe . Myślę, że po prostu zwierzęciu należy się szacunek, to nie jest martwa rzecz. Uważam, że na tyle na ile można to cierpienie należy minimalizować lub unikać.