Hmm....chyba to zaloty, bo podpływa od czasu do czasu do samicy próbojąc ją "wykorzystać" ale myślałem że to "kumkanie" będzie takie jak odgłosy polskich żab , a nie jak kota który chce wejśc do domu
Hmm....chyba to zaloty, bo podpływa od czasu do czasu do samicy próbojąc ją "wykorzystać" ale myślałem że to "kumkanie" będzie takie jak odgłosy polskich żab , a nie jak kota który chce wejśc do domu