Witam
Pisałem w poprzednim posice ze jeden z mlodych kumaczkow mial jakis wypadek, dzis przyjzalem sie temu blizej i chyba jest to rozciecie w okolicach miesca w ktorym kiedys byl ogonek. mozliwe ze jest to spowodowane przez kamien bo dis zauwazylem ze ma jeden ostry kant i juz go wyjolem. Z rany wystaje kawalek blony lub narzadu, dokladnien ie da sie tego zidentyfikowac. Zabka jest wychudzona poniewaz od momentu kiedy to zauwazylem czyli z 3-4 dni temu nic nie chce jesc i teraz nie wiem co z nia zrobic. Wczesniej byla normalna i jadla wiec napewno to wina tego wypadku. Mam obciac to czy cos?? macie jakies pomysly??
bardzo prosze o pomoc.