Kompletnie sie nie rozumiemy.
Moje pytanie bylo dosc precyzyjne: "Czy ktos hoduje dorosłe ważki?".
Nie pytałem o to, czy można hodować larwy ważek, jak je hodować, gdzie je znaleźć, ani jakie inne ciekawe zwierzeta mozna hodować.
Tak się składa, że jestem biologiem i wiem to wszystko.
Ciekawi mnie natomiast, czy komus udalo sie hodowac w domu dorosle ważki. Ciekawi mnie to dlatego, ze właśnie przeobrazila mi sie jedna żagnica i jedna łątka i zastanawiałem sie, co - poza utrwaleniem - mogę z nimi robić.
Moj drugi post: "Tylko że aktualnie jest zima i łowy mogłyby byc niezbyt udane..." nawiązywał do ostatniego zdania Twojego tekstu: "Wyległym ważką zwracamy wolnośc otwieramy okno i życzymy udanych łowów."
Skoro wyjasniłem nieporozumienie, życze wszystkiego dobrego.
Chętnie też wyminie doświadczenia nt. hodowli różnych ciekawych stworzeń z naszego klimatu.