No cóż tak to bywa nie zrozumieliśmy się .Skąd mogłem wiedzieć ze Kolega ma aktualnie żywe ważki?,na pytanie czy ktoś hoduje imago ważek odpisałem, że hodowla ich jest problematyczna itd....łatwiej hodować nimfy bo tak jest.A pisałem ogólnie o ważkach i innych owadach wodnych przy okazji.... życzyłem udanych łowów jedynie tym wyłegłym wiosna przecież to jasne .Stosując odpowiednią temp i ubogie karmienie swobodnie można zgrać wylęg imago z wiosna, ja tak robiłem trzymałem w bardzo chłodnej oszklonej werandzie( trzeba mieć do tego niestety warunki zblizone do naturalnych ).
W mieszkaniu żagnica długo sie nie utrzyma podniebny łowca będzie lecieć w stronę światła i tłukł się o szyby.Lepiej zatruć ją potraktować acetonem ,żeby zachować barwy na szpileczkę i na rozpinadło...Jeżeli Kolega to wszystko wie o czym pisałem wcześniej to bardzo sie cieszę.Mam pytanie jaki gatunek żagnicy się wylęgł.

Pozdrawiam
Rafał Lipski
Ps Trochę o hodowli ważek jest w czeskiej knidze Kovarika Hmyz,