Miałem te roztocza na świerszczach. Są blisko spokrewnione z warrozą atakującą pszczoły. Roztocza te przyczepiają się do żywiciela i wysysają jego chemolimfe, powodując znaczne osłabiając organizm. Nie jestem pewien czy wymiana ściółki wystarczy (u mnie to nie wystarczyło), roztocza mogły złożyć jaja na terra, więc radził bym wyparzyć terrarium.

pozdrawiam
griszka