uła...
Ja daje glownie platki owsziane, pokruszone psie zarcie, jakis pomidorek i ogolnie wszystko co sie nawinie pod reke. Z zieleniny to wlasnie glownie pekinską, ale zawsze dobrze plucze w wodzie. Z tymi salatami to trzeba uwazac, bo az ciezkie od tej chemii.... Pozdrawiam i zycze odnowienia populacji