Ciało było długości 6 cm, czułków w to nie wliczałam. Wydaje mi sie że nie miał skrzydeł tylko pancerz. Nie latal, nie skakał, po prostu chodził. Z ciekawosci siegnęłam w księgarni po album z owadami i na zadnym zdjęciu go nie rozpoznałam. Zaczynam podejrzewać ze mogł komuś uciec z terrarium a nie żył tak normalnie na swobodzie. I ze to jakis gatunek egzotyczny.

pozdrawiam serdecznie