Znam ten ból. Swego czasu, gdy prowadziłem hodowlę Pachnoda marginata peregrina, w moim pokoju była wręcz plaga tego badziewia. A do najmniej przyjemnych zaliczało się natrętne wlatywanie ich do mojego nosa oraz namiętne topienie się w mojej kawie.

http://terrarium.com.pl/forum/read.p...994#reply_9000
http://terrarium.com.pl/forum/read.p...=318#reply_318