Ja widzialem rosiczki na zlocie hodowcow straszykow w okolicach sulejowa, a zeby bylo smieszniej, wymagajace kwasnego podloza rosliny obrastaly zbocze jeziora sztucznie powstalego- byla tam kiedys kopalnia wapienia ( i na takim podlozu jest jezioro), wiec gleba nie moglabyc kwasna