Pokaż wyniki od 1 do 10 z 10

Wątek: Camponotus ligniperda

  1. #1

    Camponotus ligniperda

    miałem do tej pory tylko królową i trzymałem ją w prubówce. Właśnie wykluły sie 3 robotnice. Czy moge już położyć otwartą prubówke na arenie i czekać aż zadomowią się w korku czy poczekać aż sie jeszcze kilka wykluje?? (typ formikarium z fosą)


  2. #2

    Re: Camponotus ligniperda

    Witam
    Jak najbardziej - możesz już wyłożyć probówkę na arenie formicarium
    Najwyżej zasypią sobie wejście do probówki tymczasowo podłożem, jednak przeprowadzą się natychmiast gdy uznają, że jednak komory formicarium im bardziej odpowiadają


  3. #3
    Radosław Krawczuk
    Guest

    Re: Camponotus ligniperda

    Przy tak małej kolonii fosa jest dość ryzykownym posunięciem, każda robotnica jest na wage złota. Zastanów się czy twoja fosa jest bezpieczna (czy w razie czego mrówka będzie mogła się z niej wydostać).

  4. #4

    Re: Camponotus ligniperda

    no wiem wiem boje sie o nie bo jest ich malutko ale brzegi są wyklejone kamioeniami i powinno być dobrze.
    psrzemoczyć podłoże żeby uciakły do suchego??


  5. #5

    Re: Camponotus ligniperda

    Witam
    Przemocz - tyle tylko, że nie w celu przegonienia ich a w celu właśnie nawilżenia komór - młoda kolonia potrzebuje mieć mocno wilgotne środowisko, zanim będzie ich na tyle dużo aby samym rególować wilgotność gniazda - moje królowe jak dotychczas wybierają wilgotne komory (jedynie w koloniach liczących ponad 20robo. do suchych komór zanoszą dojżewające kokony z poczwarkami ).


  6. #6
    Dark Raptor
    Guest

    Re: Camponotus ligniperda

    Sorki, że off-topic, ale nie chcę zakładać nowego tematu. CURTUS, rzuć okiem na tę mrówę (jeśli możesz z tego oznaczyć gatunek):



    Thanks to ImageShack for Free Image Hosting

    Mam nadzieję, że pasuje pod ten temat. ;-)


  7. #7

    Re: Camponotus ligniperda

    Witam
    Są dwa gatunki o tym wyglądzie w Polsce - Camponotus ligniperda i C.herculeanus.
    Zakładając, że model pochodzi z pieńka w okolicach Poznania (o którym kiedyś wspominałeś) - jak dla mnie, to to jest C.ligniperda (kwestia zasięgu geograficznego). Będąc "ślepcem" i leniem nawet nie sięgam do klucza- strzelam w oparciu o porównanie wizualne z właśnie zaiwaniającą mi po monitorze robotnicą "medium" tegoż gatunku
    Btw... wczoraj wieczorem byłem świadkiem zarąbistej akcji w wykonaniu tych śliczności - opowiadanko zaczyna nabierać już kształtu i niebawem powinno się pojawić na www.formicarium.pl


  8. #8

    Re: Camponotus ligniperda

    przecież to moja mrówaa z kąd ją masz?? hymm to troche to potrwa bo ten korek zachodzi wilgocią od spodu ale powooli... już pare razy widziałem robotnice w komorach była na zwiady.

    ps: a teraz szczęście w nieszczęściu... znowu zcinaliśmy drzewa i złapałem królowę C.fallax ale ma lekko zmiażdzony odłok:/ coś z tego będzie??
    mam jeszcze pare pieńków w których widziałem robotnice z jajami musze je przeciąć i zobaczy sie czy też jest królowa te pieńki to z drzewa obok gdzie była ta królowa więc raczej inna kolonia. a i co sie stanie jak dam robotnice do królowej?? nie wiem czy ta robotnica jest z tej samej koloni, szwędała się niedaleko ale były zcięte dwa drzewa i dwie kolonie.


  9. #9

    Re: Camponotus ligniperda

    ten ps: dałem jako nowy temat. nie odpowiadajcie na to tu.


  10. #10
    Dark Raptor
    Guest

    Re: Camponotus ligniperda

    Zebrane okazy pochodzą z gniazda, umieszczonego w starym, dziuplastym dębie. Były to okolice Cedyni. Generalnie lasy gospodarcze, ale zostawiono tu sporo starych, pomnikowych drzew.
    Okazy powinien dokładnie oznaczyć mi kumpel z zakładu. Robi teraz na licencjat jakąś monografię o mrówkach...


Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •