Co do przenoszenia to jest szczera racja - mojego ostatnio opetalo i znosi wszystko co zdola (kawalki kory i inne elementy dekoracyjne) w poblizu wejscia do swojego mieszkanka (mieszka w wysuszonej wydrazonej dyni ozdobnej - bardzo fajnie to wyglada) po czym chyba maskuje wejscie, ale ja mu nie przeszkadzam.
Chodz poczatkowo tez myslalem iz sie obrazila

Zwierzaczki pelne niespodzianek
(a podobno "mozg" ich jest bardzo prosty)