Ja co prawda mieszkam w srednim miescie i pajaki tam nie sa hodowane, to jednak nikt ze znajomych sie z mojego hobby nie smieje.

Najwyzej na twarzach znajomych pojawia sie wyraz zdziwienia.. najpierw weze, teraz weze i pajak i na dodatek biega amstaff po podworku ;]
Czasem slysze takie komentarze : "Popier****** cie ??!!"

No ale co mnie tam ma obchodzic opinia innych. Wazne, zeby mi bylo z tym dobrze, a nie sasiadom :P