Widzę, że ktoś lubi usuwać z pajęczego forum moje posty. Napisałam tu coś na temat "białych plamek" i zniknęło... Nie pierwszy raz się zdarza, że moje posty są kasowane. Przemilczałam to, bo nie chciałam się kłócić, ale zaczynam mieć tego powoli dość. Jeżeli komuś przeszkadzam, niech mi to napisze po prostu, a nie prowadzi wojnę podjazdową. Czy naprawdę moje posty są aż takie wulgarne i obraźliwe oraz nieortograficzne, że trzeba je wywalać?

Pozdrawiam.