U mnie sprawa wyglada podobnie. (mam kendziora )Jego odwłok po wylince jest duuużo mniejszy niz przed wylinką. Pająk jest dużo mniej aktywny i jakiś taki ospały.... Zastanawiam sie czy on nie głoduje i czy nie grozi mu smierć głodowa......Przed wylinką troche się rszał i było to conieco widać a teraz..... czasem przestawi nogę i czasem obróci się o 180stopni. Wylinke przechodził 7.11 (pajaka mam 3 tygodnie temp przez 1 tydzieńn wahała sie od 18-29stC. natomiast przez kolejne 2 tygodnie temp w nocy wynosi 22-24stC a w dzień 27-28stC. Słyszałem że mógł zachorować i ta wylinka jest objawem tego że pająk chorował bo poprzednią miał nie całe 4 tyg. temu. Warto dodać że przez te 3 tyg. nic nie jadł nawet przed wylinką. Przed wylinka miał 3,5cm ciałka a po nie wiem bo sie schował do norki i jeszcze z tamtąd nie wyszedł. Jak wg Was to wyglada i co siez nim dzieje. Mam nadzieje że z tego wyjdzie i zacznie jeść i sie troche ruszać!!!

Pozdrawiam Metus