Masz racje. Dane statystyczne swoja droga, a rozsadek swoja droga.

Ja jednak nadal mysle, ze poprostu w hodowli tego pajaka wystarczy rozsadek i odrobina dojrzalosci.
Oczywiscie jakies doswiadczenie tez jest bardzo wazne, bo nie wyobrazam sobie sytuacji, ze rodzice kupuja H. lividum rozwydrzonemu gowniarzowi, ktory chce sie przed kolegami z podstawowki pochwalic, jakiego to on ma strasznego pajaka.