Gdzie jest najwiecej racji, musie zdecydowac ten, kogo to dotyczy, czyli



Nie jestem za kablami grzewczymi z przyczyn wiadomych.
Wole zarowke, bo utrzymuje mi sie idealna temperaturka.

Ale skoro Metus mowisz, ze z tym kablem pajak czuje sie lepiej, niz wczesniej, to znaczy, ze nie powinienes go poki co zmieniac.
W koncu chodzi o to, zeby zwierze czulo sie dobrze.

W sumie najlepiej jest obserwowac zachowanie pajaka i jezeli przez dluzszy czas widac, ze cos jest nie tak, wtedy nalezy zaczac szukac czynnika, ktory to spowodowal.

Ja kabel grzewczy zastosuje tylko przy P. regalis i to tez niepredko, bo zanim ona urosnie, to troszeczke portwa, a wtedy dopiero ja do terrarium przeprowadze.
Z ptasznikami nadrzewnymi nie powinno byc przy ogrzewaniu kablem takich problemow
Na wszelki wypadek wyprobuje sposob Metusa i dam tylko w pewnej czesci terrarium kabel. W sumie nic pajakowi sie nie stanie, bo i tak nie buduje sobie kryjowek pod ziemia, tylko wsrod roslinnosci.