Moje terrarium jest na tyle zautomatyzowane, że jedyną czynnością, o którą proszę członków rodziny, to wymiana wody w basenie 2 razy na tydzień i spryskanie wodą (już niedługo będzie sterowany system zraszający). Ogrzewanie i oświetlenie sterowane jest dwoma programatorami czasowymi i termostatem. Jak zrobię system zraszający to nawet na miesiąc mogę wyjechać. Trudno zabrać 170 boaska na wczasy