Fakt zapomnialem to dodac.
Widzialem akcje, jak Atrax pokasal psa, a ten popiszczal, uciekl i wszystko bylo wporzo.

Bradzo interesujacy pajak.
Rzekomo jest bardzo drogi i jesli chce sie go hodowac, to trzeba naprawde duzo wybulic.
Pewnie dlatego, ze jest to gatunek endemiczny lub ze wzgledu na jego jad przez ktory cena ma odstraszac potencjalnych kupcow.

Nie wiem, czy ktos odwazylby sie tego pajaka trzymac w domu.
Trzebaby bylo bardzo uwazac i miec na uwadze to, ze w tym wypadku picie wapna po ukaszeniu moze niewystarczyc.
W Australii nie ma juz wypadkow smiertelnych, bo kazdy szanujacy sie szpital ma na jego jad surowice, ale Polska... to co innego.
Mysle jednak, ze kazdy, kto hodowal agresywne ptaszniki (np. Haplopelma lividum, czy Citharishius crawshayi lub tez murinusa) , sprawdzilby sie przy hodowli Atrax`a. Ten pajak potrzebuje dosc duzej wilgotnosci i najlepiej w terrarium dac mu kawalek spruchnialego drewna lub kore lub jakis kamiien. Torf, miseczka z woda i na koniec temperatura siegajaca 26-28 stopni powinny zalatwic sprawe i w tych warunkach chyba powinno mu byc dobrze.
Pajak ten zyje bardzo dlugo.
Widzialem (oczywiscie w telewizji) samice, ktora ponad 20 lat miala.
Bardzo ladne zwierze. Szczegolnie podoba mi sie ich blyszczaco-czarne ubarwienie odnozy.

hehe...mimo to jednak wolalbym hodowac H. lividum ;]