Agresywnosc lub jej brak jest chyba zupelnie blednie interpretowana jako kryterium dla "ptasznika dla poczatkujacych".

Poleca sie G.rosea z etykietka "lagodny ptasznik dla poczatkujacych hodowcow" ... a tu okazuje sie - Killer!

Ostrzega sie poczatkujacych przed H.lividium lub P.regalis ze sa agresywne i psychiczne ... a w rezultacie okazuja sie plochliwe i wola sie wycofac niz zaatakowac.

A czy przypadkiem "ptasznikiem dla poczatkujacych" nie jest po prostu ptasznik gatunku duzo bardziej tolerancyjnego wzgledem bledow "zielonego" hodowcy.
Do takich z pewnoscia nalezy G.rosea i z pewnoscia nie nalezy H.lividium.

Zdaje sie, ze brak doswiadczenia i uczenie sie na bledach (ktorych cena niezadko jest smierc pajaka) duzo lepiej zniesie twardziel - G.rosea niz ktorys z gatunkow polecanych dla "doswiadczonych hodowcow" - wcale nie ze wzgledu na przejawy agresji, tylko zwyczajna odpornosc na "zielonych" wlascicieli.

Jak mozna zaklasyfikowac kedziora pod wzgledem "tolerancji" na bledy?