Witam ponownie...
1. Nie zadręczasz mnie pytaniami..sam pytam, jeśli czegoś nie wiem..a chcę wiedzieć!
2. Co zaś się tyczy pająka Atrax robustus i jego jadu...cóż, sprawa wydaje się być dość złożona../będę pisał w punktach .. dla większej przejrzystości posta/
3. Jak zauważyłeś głównym, ale nie jedynym, składnikiem jego jadu jest atraxotoxyna. Doświadczalnie udało się wywołać wszystkie kliniczne objawy ukąszenia przez tego pająka, podając wyłącznie atraxotoxynę. Zawiera jednak także inne substancje: hialuronidazę-enzym, depolimeryzujący kwas hialuronowy/ten związek jest b.rozpowszechniony jako składnik jadów zwierzęcych ..jest też produkowany przez wiele patogennych bakterii..jak już zapewne słyszałeś mikrobiologu/wirusologu..i ułatwia im rozprzestrzenianie się w organizmach żywych/tzw.spreading factor=czynnik rozprzestrzeniania wyst.np.u gronkowca złocistego (Staphylococcus aureus)/. Kwas hialuronowy bowiem jest głównym składnikiem glikokaliksu, takiego jakby kitu .. kleju lepiącego komórkę do komórki. Jak ów glikokalix "coś" rozpuści...efektu chyba się domyślasz..wielokomórkowiec staje się tylko co najwyżej luźną kolonią komórkową a bakteria lub jad Atraxa ..bezkarnie buszuje po kompartmentach naszego organizmu..
4. Poza tym jad Atraxa/czyli Twój)../ zawiera GABA=kwas gamma-aminooctowy/neuroprzekaźnik/, sperminę i kwas indolooctowy..etc...
5. Rzeczywiście jad niepozornego samca jest ok. 5 RAZY silniejszy od jadu większej samicy/ze względu oczywiście na swój skład chemiczny../ 6. I w końcu rzecz NAJWAZNIEJSZA..w medycynie i naukach biologicznych nigdy 2+2 nie równa się 4!!! I czasem nikt, mimo najszczerszych chęci, nie jest w stanie odpowiedzieć dlaczego np. koty, płazy czy króliki są zupełnie niewrażliwe na działanie jadu Atraxa, podczas gdy dla człowieka czy innych naczelnych/Primates/, jest to niemal pewny wyrok śmierci..na szczęście mamy już antytoxynę..
7. Ponieważ atraxotoxyna działa poprzez masywną stymulację uwalniania neurotransmiterów z zakończeń ukł.autonomicznego i tzw.płytek ruchowych, czyli połączeń nerwowo-mięśniowych, można z OLBRZYMIM PRAWDOPODOBIEŃSTWEM przypuszczać,że chodzi tu o różnice w budowie receptorów lub kanałów jonowych,głównie dla wapnia, uczestniczących w tych procesach w warunkach fizjologicznych../o czym słusznie wspomniałeś/. Jest to oczywiście tylko hipoteza, wymagająca weryfikacji, ale chyba najbliższa prawdy..Niewielka nawet różnica w budowie kanału wapniowego u np. kota w porównaniu z ludzkim, może go uczynić NIEWRAŻLIWYM na działanie atraxotoxyny..
8. Hmmm..jest już b.późno! Oczy mi się już kleją)..sorki za jakieś literówki, starałem się zachować trzeźwość umysłu..na ile to oczywiście było możliwe o 2.30...
8. Polecam stronkę: http://www.usyd.edu.au/su/anaes/spiders.html (szukałem u samych źródeł..) Tu znajdziesz wiele infosów, których autorami są pracownicy naukowi the University of Melbourne. Pozdrawiam raz jeszcze i pytaj.. jeśli będę wiedział to zawsze Ci pomogę.. Spadam spać!