Jak bedziesz go bral na rece od malenkiego, to przyzwyczai sie do tego (a nie do ciebie) i nie bedzie jedynie odczuwal ctresu i nie zwieje, kiedy wezmiesz go na reke. Przynajmniej bedzie mniejsze prawdopodobienstwo.
Ja bralem dorosla rosea, ktora podobno wczesniej nie byla brana i zyje, nic mi nie zrobila, chociaz myslalem, ze bedzie chciala uciekac.