moj kolo mial cos podobnego ze znana juz Rosea-killerem i w koncu łapka jej odpadla (z poczatku bylo spoko, pozniej wlekla sie bezladnie za pajakiem az w koncu odpadla), teraz miala niedawno wylinke i jeszcze jej nie widzialem ale jak go spotkam to sie spytam co tam z jej lapką (powinna czesciowo odrosnac)