G.pulchra!
Wlasnie!
Nie wiem czemu zawsze zapominam (i chyba nie tylko ja) o tym przepieknym pajaku.
Wczoraj mialem okazje podziwiac wspaniala, dorosla samice G.pulchra i napalilem sie na kupienie jej ... niestety, nie byla na sprzedaz.
W porownaniu z moja Rosie, lagodna jak baranek.