Jaca dobrze mowi.
To jest logiczne, ze samiec ja wtedy zaplodnil. Skoro byl bez nozki, to prawdopodobnie zblizyl sie do niej (choc teoretycznie nie wiadomo z jakim skutkiem). Jak samica zostala wtedy zaplodniona przez samca, to nie ma sie raczej czemu dziwic, ze samiec nie bedzie sie nia interesowal i nie masz, co probowac ich laczyc ponownie.
W tej chwili samica bedzie wlasnie taka troche "ociezala" i prawdopodobnie zaszyje sie w kryjowce i stworzy po kilku tygodniach kokon.
W sumie dalej napewno wiesz, co bedzie, wiec chyba nie trzeba pisac.
Ale ja jestem przekonany, ze kopulacja miala miejsce. PA