-
Re: HoRRoR na eBay'u
Jimbo --> W takim wypadku to da sie tolerowac, bo rzeznik, czy rolnik hoduje zwierzeta po to, zeby ktos inny mogl je jesc, a nie wypchac i postawic na ganku. Gdyby nie to, to czlowiek musialby chyba jesc kamienie, zeby byl teoretycznie "bezgrzeszny i dbajacy o przyrode".
shakadu --> chyba zle sprecyzowalem odpowiedz, bo nie zrozumielismy sie.
Wedlug mnie wszelkie zabijanie zwierzat dla luksusowych korzysci jest calkowicie bezsensowne. Bo odpowiedz mi na podstawowe pytanie:
Czy ZABIJANIE DLA PRZYJEMNOSCI jest dla czlowieka potrzeba podstawowa, czyli rownoznaczna z potrzeba odzywiania sie, oddychania itd. ?
Bo mi sie nie wydaje, ze zabijanie dla przyjemnosci nie jest konieczne. No chyba, ze ktos uroi sobie w swojej glowce, ze jak nie zastrzeli czegos, to nie przezyje (sa tacy ?).
A wiec jeszcze raz: Ja uznaje zabicie zwierzecia tylko w sytuacji, kiedy brak jego miesa/skory bylby zagrozeniem dla czlowieka. Bo ci buszmeni (slowa neandertalczycy uzywam w przenosni) nie maja wiele zrodel bialka (podobno) w swoim otoczeniu i zeby przetrwac i skads to bialko zdobyc, musza jesc ptaszniki, bo sa bardzo pozywne. W sumie teraz milosnik krabow moglby sie odezwac, jakby przyjechal do Polski: "ci buszmeni jedza kraby a to takie pozyteczne zwierzeta". Wiec nawet w tej chwili nie chodzi mi o rodzaj zwierzecia, bo w Afryce maja inne zwyczaje, a w Polsce inne.
Natomiast nie rozumiem jak "kolo" zabija zwierzatko po to, zeby zdobilo gablotke jakiegos kolesia.
I wlasnie sek w tym, ze egzystencja tego kolesia nie bedzie zagrozona, jesli na jego scianie pojawi sie obraz, a nie zasuszony ptasznik.
Pozdrawiam.
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum