witam
Nie nie podoba mi się to. Nie widze nic przyjemnego, ładnego, czy fascynującego w ptaszniku na szpilce. Zaznaczyłem że nie jest dobże jeśli nabijanie czegoś jest niezgodne z prawem, a nabiajnie zwierząt z odłowu jest. Czyli, jak łatwo się domyśleć hodziło mi o zabijanie hodowlanych pająków, co zresztą zaznaczyłem we wcześniejszym poście.
Pozatym ja lubie mieć wybór. Nienawidze sytuacji kiedy banda hipisów, księży, czy jakiś innych chipokrytów próbuje ograniczyć moje możliwości dokonywania wyborów. Maże o tym by jedynym ograniczeniem było prawo, ustalune przez ludzi których wcześniej miałem możliwość wybrać w wyboracyh. Ale to już co innego i tylko pokródce tłumaczy czemu nie uważam pająka na szpilce za coś karygodnego, oczywiście pająka z chodowli bo spreparowanie każdego innego jest niezgodne z prawem.
A tak gwoli ścisłości to jeśli widok ptasznika na szpilce sprawiał by mi przyjemnośc to bym to wyraźnie powiedział.



pozdrawiam doktora Zoidberga