Cześć ! Miałem podobną sytuację z B.albopilosą ;-)
Oba te gatunki są ptasznikami naziemnymi,więc będą szukać kryjówki gdzieś na podłodze,w jakimś zacienionym zakamarku...
Moja albopilosa wlazła do buta..,wymościła go pajęczyną i tam siedziała ! Sprawa o tyle jest gorsza,że takie maleństwo może wszędzie się wcisnąć...np.w szczelinę między podłogą a segmentem.Czym go można wywabić ? Hmmmm. Na cip cip cip na pewno nie zareaguje ;-) A każdy Twój ruch (czyt.stąpanie po podłodze) na pewno go nie zachęci do zwiedzania pokoju. Ptaszniki
te stają się bardziej aktywne po zmierzchu i wczesnym rankiem. Przy dozie szczęścia może go gdzieś zauważysz. On po prostu zaszyje się w jakimś "bezpiecznym" miejscu,umości je pajęczyną i będzie sobie tam siedział,a pod wieczór możliwe,że się ruszy na rekonesans za ewentualną zdobyczą. To jest chyba jedyna nadzieja,że go złapiesz bez konieczności oglądania mebli od spodu.
Rozejrzyj się po najbliższej okolicy miejsca,gdzie był trzymany, zastanów się gdzie jest w miarę najcieplej(lubią ciepło) i przejrzyj w miarę możliwości wszelkie zakamarki..,łącznie z butami na podłodze ;-) tylko delikatnie !!! Powodzenia !