Huh.... na chwile udalo mi sie go uruchomic. ale nie wiem, ile jeszcze pochodzi.
Krzysztof --> to nie windows, bo po wylaczeniu jednostki centralnej monitor dalej szalal.

Kurde... ale mi glupio...tyle znajomych i tak to wszystko pozostawiac.
Musze sie streszczac z tym postem, zeby sprobowac wpisac sie w reszcie, bo znowu zaczyna migotac lekko, a za chwile znow nie bedzie nic widac.

Pozdrawiam