Kiedys wszedzie był torf ale po wycieczce na grzyby postanowilem przynies troche lasu do domu i polowe terra wyscielilem mchem na którym moja mala g.rosea odrazu sie rozgoscila. A dziwi mnie fakt ze w do łupiny po kokosie nigdy nie wlazi a jej ulubionym miejscem otatnio jest albo kij albo siedzi na zawuwce w kacie tarrarium (zaruwka zazwyczaj jest wylaczona bo temp. prawie caly czas utrzymuje sie na poziomie 24C) Czekam na wszelkie uwagi i komentarze i dziekuje za udziel w dyskusji :-)