To, że ptasznik nie je, wcale nie oznacza, że zbliża sie wylinka. Dotyczy to zwłaszcza G. rosea. Najprawdopodobiej robi sobie dłuższą głodówkę. A propos, kiedy Twój pająk miał poprzednią wylinkę?
Z tym wypuszczeniem na łono przyrody to nie przesadzaj, ptasznik to nie królik...