Penicylina jest wytwarzana przez grzyby i moze zawodzi mnie pamiec, ale o ile pamietem, to Fleming znalazl Penicillium notatum na pajeczynie, ale lepiej niech nikt mi w to nie wierzy, bo sam musze to sprawdzic
W kazdym razie penicylina z notatum dala mu genialny antybiotyk...eh..to dziala CHYBA tylko na bakterie, ale na roztocza to raczej chyba nie dziala
Z kolei Penicillium griseofulvicum jest uzywana w lecznictwie, w hamowaniu rozwoju grzybow, ale to sie tyczy lecznictwa ludzi, wiec nie wiem, czy to by zadzialalo na pajaku, gdyby zaatakowala go plesn..hmm niech sie wypowie ktos, kto moze kiedys mial doczynienia z tym.
Ale w kazdym razie problemem sa tu roztocza i trzeba tak kombinowac, zeby znalezc cos nieletalnego dla pajaka, a zabojczego dla roztoczy :]
Moze nawet nie trzeba majsterkowac, tylko cos sie da kupic w zoologiku. Bycmoze maja jakies preparaty, bo w tej chwili, najwazniejsze jest zdrowie zwierzatka.