...Serpent masz rację to rodzina skakunowatych /jestem pod wrażeniem!/, czyli oczywiście pająk, a ściślej jeden z gatunków pająków mrówkokształtnych.. Ma ok. 4-5 mm długości i z wyglądu i co ciekawsze nawet z zachowania i sposobu poruszania bardziej przypomina mrówkę, niż pająka. Po co?
1. Bezkarnie pałaszuje mrówki na oczach ich zupełnie bezradnych współtowarzyszek..czyli jeszcze żywych mrówek-robotnic..
2. I co istotniejsze: taka fałszywa mrówka zwykle unika ataków wrogów, bo każdy wie ..przepojona kwasem mrówkowym HCOOH mrówka nie jest za smaczna..mało ciałka a można się nieźle przytruć..Po drugie zaś taki zmyślny pajączek korzysta na tzw. "efekcie ławicy". Potencjalny drapieżnik z trudem upatrzy w roju mrówek akurat tą fałszywą i ją zje...dlatego nasza MRÓWCZYNKA, bo taka jest jej polska nazwa /Myrmarachne formicaria/, oddaje się już bez żadnych skrupułów łowom..
Swoją drogą to nie jedyny przykład mimikry, czyli upodabniania się wyglądem lub zachowaniem do gatunku trującego albo jadowitego, aby uniknąć pożarcia...Wśród pająków zjawisko to jest nader pospolite.. Samych pająków mrówkokształtnych jest bez liku. W Polsce najpospolitsze to właśnie mrówczynka /Myrmarachne formicaria/ i kraśniaki /Micaria sp./..zapodałem go w załącznikach...a przecież są pajączki imitujące np. osy czy szerszenie ..jak chociażby tygrzyki.
Pozdrawiam
Pablos
PS. Kto by pomyślał, że w mrowiskach rozgrywają się takie hardcorowo-dantejskie)) sceny...