Gratuluje wyboru!
Wszystkie Pterinochilusy sa fajne.
co do ich spiewu, to niestety nie mialem okazji go uslyszec
Widzialem na zywo "rozwscieczonego" (to raczej zbyt mocne slowo) murinusa, ale niestety nie zaszczycil mnie swoim wokalem z narzadow sterydulacyjnych :]
Co do ich jadowitosci, to przypuszczam, ze ich jad nie rozni sie znacznie.
Slyszalem nawet komentarze, ze Pterinochilus mamillatus to nic innego, jak Pterinochilus murinus USAMBARA.
Posluze sie tu przykladem strony Westa:
murinus:
http://www.birdspiders.com/archive/1/0126.htm
murinus USAMBARA:
http://www.birdspiders.com/archive/3/0010.htm
Oprocz tego, na stronie Westa nie ma gatunku Pterinochilus mamillatus, wiec po prostu mi sie wydaje, ze to nic innego, jak inna nazwa murinusa USAMBARA. Oczywiscie, jesli sie myle, to chetnie dowiem sie, co i jak
Co do ich agresywnosci. Nie sprowokowane na pewno nie zaatakuja. Potrafia byc nawet spokojne. Zaniepokojone raczej kula sie i pozostaja w swym pajeczynkowym tunelu. Jednak przy dluzszym niepokojeniu lokatora terrarium, pajak wyskakuje i rozpoczyna sie "berserk".
To sie tyczy zarowno murinusa, jak i USAMBARY/mamillatusa.
Pozdrawiam i zycze sukcesow hodowlanych i przyjemnej hodowli tych pajakow 8)