Racja, poszukaj sobie wczesniej na forum. Chyba co trzeci post dotyczy zywienia
Co do pokarmu, to moja smithi robi tak samo robi. Szczegolnie zachowuje sie tak przed wylinka. Wpuszczam szarancze/pinke, a ona staje na tylnich odnozach POZORUJAC atak, bo gdy owad zblizy sie do niej bardziej, to natychmiast ucieka. Tylko raz zdarzylo mi sie, zeby z tego straszenia wyniklo cos wiecej, niz ucieczka. Ukasila wtedy pinke ;]
Co do wylinek, to taki pajak NA PEWNO przeszedl juz wylinke, a przy takich rozmiarach trudno nie zgodzic sie z Pablosem, ze jest juz po co najmniej drugiej.
W kazdym razie zycze milej hodowli