-
Re: "Boskie" pająki...czyli podróże w czasie i przestrzeni..:)
Nie sądzę, żeby poruszony przez Pablosa temat sprzyjał podnoszeniu zainteresowania hodowlą pająków, chyba, że potraktujemy to jako "niezdrową" modę. W tworzeniu tej pseudootoczki widzę jednak pewien sens-autor jakby na siłę próbuje się przekonać o solidnych podstawach swojej fascynacji. Z czego to wynika, nie wiem...może w rzeczywistości boi sie pająków lub kojarzą mu się z zdarzeniami z jego życia, o których chciałby zapomnieć. Jeśli tak, to jest bardzo ciekawa forma nadkompensacji, jeśli nie, bardzo dziwny i dramatyczny sposób próby realizacji się w życiu.
Temat pociąga mnie z innych przyczyn, chciałbym jednak konkretów, których w wypowiedzi Pablosa brak. Oczywiście poruszony jest dwojaki aspekt sprawy, resztę zostawiono nam-forumowiczom. Podnoszę więc rękawicę...
Pająk widziany w określonych porach jest zwiastunem szczęścia lub nieszczęścia, niestety nie udało mi się ustalić z czym dokładnie jest to związane i w jakich kręgach kulturowych. Nieszczęście ma przynosić zabicie pająka ( zwłaszcza spalenie go ) lub widok płonącego pająka. Obawiamy się wtedy obudzonych złych mocy? Czy też może jak pewnie będzie rozumował Pan Pablos, szkodliwych związków chemicznych uwalniających się ze zwęglonego ciałka ?!
W związku z powyższym, mam pytanie do wszystkich, czy wasze pająki przyniosły wam kiedyś szczęście/nieszczęście i w jakiej sytuacji?
Co do religii, nie są mi znane jakieś znaczniejsze ( poza Pablosaństwem ), formy kultu pająka, zwracam się do forum o oświecenie mnie i z góry bardzo dziękuję. Chrześcijaństwo widzi w nim przeciwieństwo pracowitej pszczoły, w wierzeniach ludowych był jednak symbolem duszy, która może opuszczać ciało przez usta, właśnie w postaci pająka. Miał także znaczenie praktyczne, wiązane, z rzekomo cudownymi właściwościami pajęczyny, lekowi zapobiegającemu upływom krwi oraz infekcjom ran ( zagnieść chleba z pajęczyną ). W rejonach podalpejskich krzyżaki uchodziły za błogosławione ( ze względu na krzyż na odwłoku ), a spuszczający się po nitce pająk oznaczał łaskę z nieba.
Znacznie częściej pająk jest jednak kojarzony źle i ma to związek nie z fascynacją nim, tylko obrzydzeniem przezeń wywoływanym. Jest symbolem obłudy, kłamstwa, zdrady ( czarna wdowa, hehehe ), występującym niejako w drugiej lini, skrytej i podstepnej...
Ja tam się nie przejmuję i z przyjemnością pobiegam sobie wczesną porą z babim latem na twarzy, polecam wszystkim!
pozdrawiam Smecta
P.S. Urzeczony stylem Pana Pablosa niechcący uległem jego właściwościom, tworząc coś podobnego...kurcze, sam nie rozumiem co napisałem! Przepraszam wszystkich czytelników!
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum