W sumie tez mi sie wydaje, ze z takiej krzyzowki nic nie wynikneloby.
W kazdym razie i tak ponad polowa pajakow pewnie padlaby. Pajak, ktory powstal ze skrzyzowania 2 rodzajow, czy tez gatunkow, jest klasowo takiej "jakosci", jak kundel w swiecie psow w porownaniu z rasowym psem. Troche namotalem, ale chyba wiadomo, o co chodzilo.
Lepiej z krzyzowkami nie eksperymentowac, bo i tak potrzeba wiele prob i wiele mek, zeby otrzymac homozygoty, ktore beda mialy "zadowalajace nas" cechy. A jesli sie nie wie, co chce sie otrzymac w wyniku krzyzowki, to niewarto sie bawic w Boga. Oprocz tego...po co poprawiac nature?