jeżeli chodzi o pożywienie to odbywa się to na takiej zasadzie że pająk sam nie szuka pokarmu jeżeli ma ''gniazdo'' żeruje głównie w jego obrębie ale na pewno sam nie będzie biegał po v-boksie w poszukiwaniu np. świerszcza lecz upoluje go gdy świerszcz się natknie na pająka lub odwrotnie, wyczuje jego drgania dotknie go itp. + i - co wypisałeś można powiedzieć że się zgadza, chociaż moim zdaniem lepiej jest gdy pajączek szczególnie taki mały ma mniejszą przestrzeń, ponieważ jeśli chodzi o gniazdo zrobi sobie je sam przymocowując pajęczynę do ścianek pudełka i ''wplatając'' w nią drobiny forfu (włókna kokosowego) można ewentualnie dać do takiego małego pomieszczenia jakieś gałązki ewentualnie małą roślinkę (może być sztuczna) aby pająk miał już ''podstawy'' do zbudowania gniazda jeszcze co do karmienia to np. będziesz karmił świerszczami i będzie Ci zależało na szybkim tempie wzrostu pająka to łatwiej jest wrzucić świerszcza do pudełeczka w którym nie może się ukryć (szybciej zostanie przyuważony) i jeżeli pająk nie jest głodny to bez problemów będzie można go wyjąć i spróbować podać jeszcze raz na następny dzień lub za 2-3 dni po prostu łatwiejsza jest obsługa jeżeli chodzi o karmienie gdy pudełeczko jest proporcjonalne do rozmiarów pająka i nie ma tyle zakamarków w których mogły by się ukryć nie zjedzone świerszcze a następnie (oczywiście nie musi się tak zdążyć lecz może) gdy ptasznika będzie przechodził wylinkę zostanie ''zabity'' przez wygłodniałego świerszcza/e.

Pozdrawiam