Ja stosuje sprawdzona metode (u mnie sie nic nie rozwinelo ;P):

- najpierw konar/kore spryskuje roztworem nasyconym soli kuchennej i wody.
- nastepnie na okolo 15 minut wkladam kore/korzen do piekarnika (temperatura ok. 200 stopni).
- po wyjeciu z piekarnika, zostanie osad z soli, ktory splukuje goraca woda i znow do piekarnika na jakies 15 minut.

Tak wyczyszczona kora nie zawiera zadnych organizmow zywych i jest na tyle czysta aby znalesc sie w terra (nawet ladnie pachnie ;P)