W sprawie niejedzenia pisalem do Ciebie na maila juz chyba z 4 razy.
Co do tego, gdzie bedzie przechodzil, to jego "prywatna" sprawa
Moje przechodza na podlozu i nie zakopuja sie.
W sprawie niejedzenia pisalem do Ciebie na maila juz chyba z 4 razy.
Co do tego, gdzie bedzie przechodzil, to jego "prywatna" sprawa
Moje przechodza na podlozu i nie zakopuja sie.