Ja mam dorosłą samicę b. vagans i był to mój pierwszy pajączek. Przyzwyczaiłem się do jego zachowań. Czasami jest spokojniutki i nawet wydaje mi się jakby lubiał smyranie pędzelkiem po odwłoku . A czasami jest dosłownie psychiczny. Mój jest dość nerwowy (jeśli można tak powiedzieć). Zależy od pajączka jaki się trafi. Ale to jest właśnie vagans - nieobliczalny...I kocham go za to...